“Nie rób z krzesła wieszaka!” – krzyczała mama, kiedy po powrocie ze szkoły niedbale przerzuciłeś okrycie wierzchnie przez oparcie krzesła. Tak… traktowanie krzesła jak wieszaka na ubrania, a podłogi jak półki, to zmora nie tylko wielu rodziców, ale i później żon czy mężów. Bo choć byłyby w przedpokoju i trzy różne wieszaki, to kurtka i tak najprawdopodobniej zawiśnie na oparciu, będąc jego wątpliwą ozdobą. Jeśli i tobie nie jest obcy ten problem, wiedz, że istnieje na niego rada!
Sposób na poradzenie sobie z tym problemem jest prosty: wystarczy kupić mebel, który pełni zarówno funkcję krzesła, jak i wieszaka na ubrania. Obecnie można dostać wiele różnych modeli tego typu krzeseł, oferowanych przez szereg firm. Mnie najbardziej spodobało się kolorowe i zabawne Reindeer Chair projektu Baita Design Studio. Bo czy wszystko w życiu musimy brać całkowicie na poważnie? Nie! Takie krzesło to oryginalny ukłon w stronę naszego dzieciństwa.
Dzięki temu wielofunkcyjnemu meblowi uda nam się choć trochę zapanować nad bałaganem panującym w domu. Krzesło świetnie nadaje się do małych pomieszczeń, gdzie każda wolna przestrzeń jest na wagę złota. A – jak wiadomo – większość przedpokoi nie należy do zbyt dużych. Mebel dostępny jest w kilku wariantach kolorystycznych, dzięki czemu bez problemu dopasujesz go do innych elementów wystroju wnętrza.
A wam jak podoba się Reindeer Chair?